Tydzień 42

Kolejny tydzień minął, przewidywany termin porodu został dawno za Tobą, a czekanie zdaje się nie mieć końca. Czy kiedykolwiek zobaczę swoje dziecko? NIE MA INNEJ OPCJI! Przypomnij sobie, że już nieraz tego dokonałaś. To naturalne, że na tym etapie jesteś nieco zrezygnowana.

Twoja starsze pociechy mogą Cię irytować, dopytując kiedy dzidziuś się urodzi albo odreagowując swój stres związany z nową sytuacją. Podejdź do tego z dystansem i staraj się nie tracić poczucia humoru. Czekanie wymaga od Ciebie sporo wysiłku, ale pomyśl, że z każdą godziną zbliża się chwila, kiedy weźmiesz w ramiona swoje najmłodsze dziecko.

Lekarze zadecydują, czy nie trzeba będzie przyjechać do szpitala na indukcję, jeżeli wymaga tego stan mamy lub dziecka. Jeśli jednak minie 42 tydzień ciąży, stanie się to wręcz koniecznością. Nie ma zatem obaw, że młody człowiek pozostanie w Twoim łonie na zawsze!

Twoi bliscy stali się Twoim utrapieniem? Być może bez przerwy odpowiadasz na telefony i wiadomości od znajomych, którzy chcieliby wiedzieć „czy to już”. Roześlij wiadomość do wszystkich, że na pewno dasz znać, kiedy dziecko pojawi się już na świecie.

Może poprawi Ci humor kolacja z przyjaciółmi lub partnerem? Śmiech to zdrowie. Pomoże uwolnić te hormony, które za chwilę będą Ci bardzo potrzebne. A może to czas na ostatni ciążowy masaż, piękny spacer albo dobrą książkę?

Pamiętaj! Już wkrótce będziesz tulić swoje najmłodsze maleństwo! Przystawisz je do piersi, nasycisz się jego zapachem i nie będziesz mogła wyjść ze zdumienia: dlaczego najcudowniejsze dziecko świata trafiło się właśnie Tobie?

Zawsze dzwoń do szpitala, jeśli:

• dziecko rusza się mniej lub w ogóle,
• odczuwasz trzy skurcze w ciągu 10 minut,
• odeszły wody,
• wystąpiło krwawienie,
• masz silny, niemijający ból głowy,
• odczuwasz jakąkolwiek dolegliwość lub ból, jakich nie doświadczyłaś nigdy wcześniej.